Głodzenie się może być niebezpieczne dla życia i zdrowia. Jednak regularne niedojadanie to zupełnie coś innego- nie tylko pomaga schudnąć, ale też sprawia, że jesteśmy zdrowsi i żyjemy dłużej!
Głodny nie jesteś sobą-wmawiają nam wszechobecne reklamy. Tylko czy w ogóle pamiętamy czym jest głód?
Na każdym kroku mamy dziś możliwość sięgnięcia po przekąskę, ciastko lub słodki napój. Tymczasem nasi przodkowie przez wieli tysięcy lat zmagali się z brakiem jedzenia.,, Badając ludy żyjące w sposób zblizony do warunków pierwotnych zauważamy, że niedobory pokarmowe są u nich powszechne. Głód jest nieodłączną częścią życia, matka natura przystosowała nas więc do niego doskonale,,- wyjaśnia dr Robert Rola-Janicki z Centrum Medycznego Sadyba. Widać to także w naszej kulturze.
Chrześcijański Wielki Post, żydowski Jom Kppur czy muzułmański saum (praktykowany podczas miesiąca o nazwie ramadan) dowodzą, że kontrolowane, dobrowolne głodzenie się było kiedyś zupełnie normalne.
Ograniczenie przyjmowania pokarmu jest takze znaną od dawna metodą leczniczą. Pierwsze doniesienia na ten temat pochodzą z czasów Hipokratesa. Grecki, “ojciec medycyny” nie podawał choremu żadnych pokarmów, dopóki nie zaobserwował pierwszych oznak poprawy zdrowia. Z kolei praktykujący w Rzymie Galen zauważył, że okresowe powstrzymanie się od spożywanie pokarmów oczyszcza ciało, przeciwdziałając rozwojowi różnego rodzaju schorzeń. Także średniowieczny perski uczony Awicenna leczenie głodem uznawał za jedną z najważniejszych metod terapeutycznych. Co ciekawe, do podobnych wniosków dochodzą dziś naukowcy i dietetycy!